Za mną tydzień pełen wrażeń. Wczoraj wróciłam
z tygodniowego pobytu w Paryżu u mojej rodziny. Byłam już w tym miejscu jako
dziecko, więc ta podróż była dobrym odświeżeniem i w pewnym sensie alternatywą
do zaczerpnięcia nowych wspomnień. Jedno jest pewne: Paryż zaspokoił moją
,,artystyczną duszę’’. Codziennie starałam się bacznie obserwować architekturę
popularnych monumentów. Uwielbiam tamtejszą sztukę budowania kamieniczek i
innych budynków. To chyba ta różnorodność jest taka wspaniała. Minimalizm
połączony z barokowymi zdobieniami. COŚ CUDOWNEGO! Zarówno w modzie, jak i pod
względem architektonicznym! Powinni zaliczyć Louvre do 7 cudów świata.
Najbardziej podobała mi się galeria Apollin’a, w której dominuje złoto, oraz
interpretacja malarstwa włoskiego, holenderskiego(trochę mniej) i francuskiego
na przełomie XVIII wieku. Cała konferencja w muzeum była w języku angielskim.
Aż się zdziwiłam, że wszystko zrozumiałam. Podczas zwiedzania nie zabrakło
wyjątkowych przekąsek napotykanych codziennie na drodze. Jeśli chodzi o modę to
w dzielnicach: od 14 do 20 nikt nie zachwycił mnie swoim ubraniem. Dopiero na
Rue Rivoli można spotkać ,,perełki’’. Dnia kiedy miałam ubrany mój kochany
t-shirt ,,team paris’’ z firmy misbhv, jadąc przez Montmartre autobusem
miejskim, zauważyłam chłopaka z czapką ,,thrill’’ i od razu się odwróciłam.
Spojrzałam na jego ubranie, a tam również t-shirt ,,team paris’’!! Tak żałowałam, że siedziałam
wtedy w autobusie. Na pewno bym podbiegła i zrobiła sobie z nim zdjęcie, gdyby
było inaczej. Wielki plus dla dziewczyn z Krakowa i ich projektów, bo stają
się… coraz bardziej międzynarodowe!:) Bardzo dużo przechodniów przykuwało moją
uwagę. Znowu mam mnóstwo inspiracji, z których zamierzam stworzyć liczne
stylizacje, a w tym pomogą mi moje nowe nabytki, które tam znalazłam:D. Spodobały
mi się połączenia kolorów, których nigdy, ale przenigdy nie brałam pod uwagę.
Myślę teraz tylko o nowych zestawach. Przygotowałam też jeden zestaw spontanicznie,
dzień przed wyjazdem. Możliwe, że wkrótce pojawi się na blogu. Na dole
zamieszczam foto-relację.
It’s been an exciting week . I came back from Paris yesterday. I was in
my uncle loft with my mother. Actually I had been there before as a little
child. It was a nice refreshment of my memories. One is certain: Paris is
definitely the capital of style and beautiful architecture. I was amazed at many
lovely houses walking by the streets. I love combination of minimalism and
baroque. It has been frankly such a brilliant idea of architecture and fashion!
I love Louvre. Especially I fell in love with Apollin’s gallery, French,
Italian and Dutch painting. During my visit I was often encountering many
sweets, which were delicious. If it comes to fashion, I would say that I was disappointed with districts from 14 to 20. But Rue Rivoli is a real shock! There
are many fashionable people. They inspired me so much. I learned some new
braver combinations. I am going to public some set soon. It will be more in
sports and lifestyle mood.
FOLLOW ME ON
INSTAGRAM
TUMBLR